wtorek, 2 lipca 2013

Od Mirandy

- ,,Witaj Mirando, czekaliśmy na ciebie" - No nie no. Chyba musiałam za długo siedzieć na słońcu, że słyszę głos dochodzący z głębi jeziora. Tajemniczy rozmówca mówił jednak dalej:
- ,,Wiesz na pewno kim jesteś - wilkiem wodnym. Jednak tylko w niewielkiej mierze. W większej część jesteś wilkiem las, opiekunką całej fauny i flory. Matka nie opowiadała ci, że twoja prababcia była władczynią lasu, wybraną przez radę 50 elfów. Teraz rada zebrała się ponownie, gdyż twoja prababka zmarła, z powodu otrucia. Rada pięćdziesięciu musiała wybrać nową opiekunkę lasu. Padło na ciebie."
- Mnie?! Nie, nie, nie, nie.To nie jest dobry pomysł. Nie mam pojęcia co robi taka opiekunka, czy ktoś tam a poza tym jestem zaję...
- ,, Nie przyjmujemy odmów! Jesteś opiekunką i tyle, będziesz też miała przewodnika który - jeśli twoja alfa zezwoli - dołączy do watahy i będzie ci udzielał wszelkich wskazówek. Czy to jasne??
- No niestety, jasne jak słońce. - westchnęłam zrezygnowana.
- ,, Świetnie. Zostawimy cię teraz z przewodnikiem. Powodzenia, opiekunko."
- Ale zaraz! Momencik, mam kilka py...
- Cześć, jestem Gavin i to ja będę twoim przewodnikiem. - obejrzałam się. Uhhh, całkiem niezły przewodnik. Jest mniej więcej w moim wieku, co on może wiedzieć o tych wszystkich obowiązkach opiekunki lasu...
- Bardzo dużo. - odezwał się ni stąd ni zowąd ,, przewodnik" - Czytam w myślach, to tak na marginesie.
- Ok. - świetnie, normalnie zero prywatności nawet w głowie! - Zaprowadzę cię do Seremii...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz